Para młodych złodziejaszków vs zły bank vs jeszcze gorsi hakerzy ich spisek. Coś w ten deseń, szczegółów nie pamiętam. Dość typowe b-klasowe tamtych lat, nie porywa, ale też nie usypia.
Prześliczna, wręcz zjawiskowa Toni Hudson to wielki atut tego filmu. Historia ciekawa i dynamiczna. Dla mnie jest to dobry film.
Ok, nie będę się kłócił. Dla mnie widocznie był przeciętny i w sumie nie pamiętam dziś wiele.