Historia z całym tym przemytem narkotyków jakoś mnie nie wciągnęła. Na dodatek cały ten pomysł z przeskakiwaniem między bohaterami uważam za nietrafiony. Gdyby jeszcze w jakiś fajny sposób łączyły się te wydarzenie z perspektywy tych wszystkich bohaterów, no ale jednak nie. No i jeszcze dodam, że zakończenie takie sobie było.