Ah przepraszam was moi drodzy, trochę mnie nie było a widzę że dyskusja się rozrosła. Jak już kiedyś gdzieś tam dawno pisałem, to co powtórzył dynekk nawet Zmierzch nie zasługuje na 2 za pracę ludzi którzy coś przy tym filmie robili. Szkoda że jest w nim takie epatowanie miłością ( nawet w dalszych częściach Matrixa trochę pomiędzy Trinity i Neo coś tam jest , ale zlewałem na to skupiłem się na innych aspektach. No i cóż jeszcze mnie dość rozwaliło że będąc na forum jednego z moich ulubionych filmów Ostatni Bastion ktoś napisał cytuje: Żal już po raz 6 na TVnie. Sorry bardzo jeszcze niestety nie ma takich czasów że już po 2 tyg po premierze kinowej film pojawia się w telewizji. Zresztą takich filmów jest masa, szczerze telewizji nie oglądam, wolę sobie obejrzeć coś w necie bez irytujących reklam. A co do gustów nie oceniam, bo niby nie ma złych gustów.
Merkura nie mam zamiaru cię oceniać, też lubię animacje Disneya,Pixara a zwłaszcza anime, ale gdyby nie Matrix, który wprowadził wiele ciekawych technik te nowe ( nie znaczy lepsze ) animacje by nie powstały. Czy wiek ma coś do oceniania? Nie wiem ja miałem może z 7 lat gdy pierwszy raz widziałem Matrixa ( teraz mam 20) ale nie nudzę się przy tym filmie mimo obejrzenia go już z jakieś 70 razy. A czasami jak bym musiał wystawić ocenę 2 to bym się zastanowił czy to jest właśnie film dla mnie.

dla mnie problemem filmweb'a sa właśnie zbyt subiektywne opinie i dlatego zgadzam się z tym co napisałeś. Albo jest 1 albo 10. Osobiście zanim obiejrzę jakiś film, a już na pewno zanim pójdę do kina, przeglądam recenzję, w tym zagladam na filmweb. Ale trudno jest wyrobić sobie jakąś opinie jeśli czyta się komentarze,które często mijają się z prawdą. A jeśli chodzi o Matrixa to wydaje mi się że duże znaczenie ma wiek i czas kiedy się ten film widziało. kiedy byłam młodsza taki film był wydarzeniem na skalę światową a dziś przy tak rozwiniętej technice i efektach specjalnych dla wielu (młodszych widzów) jest tylko ( aż ?) dobry. Teraz film ocenia się przez pryzmat niesamowitych efektów a fabuła, gra aktorska schodzą na drugi plan.

Ja mam na to sposób taki, by zapraszać wybrane grono użytkowników o niewypaczonym guście filmowym do znajomych i patrzę tylko na oceny tych znajomych (przy każdym filmie masz obliczoną średnią), dla porównania u mnie matrix ma 8,8 :)

zgadzam się, nie jestem fanem serii, ale z samego szacunku dla filmu daję 10, a nie walę jedynkami na lewo i prawo jak niektórzy debile

Ocena ma być obiektywna, a nie że dla zabawy sobie dasz 10, bo się wstydzisz dać 2. Jak ja ocenie coś na 2 to znaczy że taka jest moja obiektywna ocena, a nie że jestem debilem.

kur... mać jak tu się nie wkurzyć jak się czyta takie brednie, kolejny marny zaniżacz ocen

albo jak niektórzy debile walą 10. Skoro nie jesteś fanem serii, a 10 to arcydzieło, to twoja ocena ma się jak piernik do wiatraka.

oby jak najwięcej takich "debili" bucu to może coś z tego filmweba jeszcze będzie

" filmwebu" jak już bucu przytępawy. Na pewno z portalu coś będzie jak każdy będzie dawał tylko 1 albo tylko 10 (a zwłaszcza tak po prostu bo nazwa znana a wcale mi się nie podobało). jest jeszcze 8 innych ocen bucu

hahahaha, napisałem tak specjalnie bo byłem pewien, że się przyczepisz, co za typ (kolejny wspaniały inteligencik) nie wiem skąd wy się tutaj bierzecie... Larwa da 5 a sam nie nakręciłby pewnie nic większego niż swój samogwałt w wc

aha i jakby było mniej takich jak ty ( świadomie piszę z małej litery, więc się nie podniecaj ) tutaj to jakość filmwbA byłaby znacznie lepsza ;)

gówno tam byłeś pewien bucu, 2 odpowiedzi piszesz bo ci głupio cieciu

ja popełniam błędy i się do tego przyznaję, ty zapewne wolałbyś się pochlastać, bo jest to dla ciebie sprawa życia i śmierci żałosny internetowy ludziku, btw jesteś dziewczyną, że się czepiasz takich pierdół ?

do czego niby się przyznajesz? pisze ci, że niesłusznie stawiasz 10 jak coś nie jest w twoim guście. sprawa życia i śmierci to na pewno nie to forum (życie ci jeszcze pokaże co to ta sprawa).
ale prawda jest taka, że albo jesteś FAKTYCZNIE ten buc albo ten żałosny internetowy ludzik.

I szkoda tego twojego nicku immortal, bo to swietna norweska kapela.
AMEN

czegoś się naćpał ? ja zawsze staram się patrzeć przez pryzmat pozytywnych aspektów danego filmu a nie (jak niestety większość tutaj) doszukiwać się w nim jakiś błahych słabostek

to masz ten pryzmat megapozytywny, staram sie ci wytłumaczyć ,ze dawanie 10 bez uzasadnienia jest tak samo popier****e jak dawanie od razu 1 bez uzasadnienia (a to przecież sam krytykowałeś)

BO KOCHAM KINO WY TĘPE CIULE !!!! Mam w dupie wasze nic nie warte oceny, nie zabierzecie mi miłości do filmów :) tyle w temacie (to do całej armii zaniżaczy ocen, więc bez obrazy). Aha i jeszcze jedno: F.uuuck Yeaaaaaaaaah !!!!!

to z miłości do filmów machnij wszystkim dychę (także tym co mają najniższą średnią i przez 99% ludzi na świecie uważane są za gnioty - podniesiesz im ocenę i będzie super i będziesz miał czyste sumienie i poczucie spełnionego obowiązku).
Zawyżacz ocen za dychę się znalazł heheehe

czemu nikt mnie nie rozumie ? :/

Jeśli ten film uważasz za aż takie arcydzielo dając mu 10/10 to "debile" bardziej pasuje do ciebie niestety

blablabla, jak mam traktować poważnie Twoją wypowiedź, skoro żadnemu filmowi nie dałeś "dychy" ?

napewno nie zaniżam ocen filmów , a to że nie daje odrazu 10/10 to nie znaczy że myśle że jest do bani i weź troche na wstrzymanie bo twoj ulubiony film Matrix (muj też w pewnym sensie) dostal ocene ponad 7 pkt ale niestety z tym zaniżaniem to jest poczęści prawda....

Po pierwszym zdaniu przestałem czytać.

Pal licho z nierozsądnym ocenianiem, bo "nudny" : Nowym zjawiskiem jest ocena filmu,który jeszcze nie wszedł na ekrany. Normalnie nóż się w kieszeni otwiera. Tak było w przypadku Melancholi - Von Tiera. Ludzie poszli wtedy do kina na Antychrysta, nie doinformowali się co to za film i później wieszali psy na nowej produkcji, która nawet nie była zmontowana... To potwierdza Twoje tezy.

Szkoda,że Matrix ma tak niską ocenę. Oglądałam go w 2000 roku i dalej wywiera na mnie duże wrażenie.
pozdrawiam

Troszeczkę przesadzasz (mam tu szczególnie na myśli ostre słowa w dyskusji z Merkurą), jednak w większości się z Tobą zgadzam.
To co mnie zastanawia to jakim cudem w 2,5 roku ilość głosów wzrosła z niecałych 40tys do ponad 342tys! Odnoszę się do tego: http://web.archive.org/web/20100209080443/http://www.filmweb.pl/f628/Matrix,1999 Znalazłam to w jakiejś dyskusji. Wcześniej myślałam, że spadek oceny związany jest z fałszywymi kontami, ale teraz już sama nie wiem. Kiedyś najbardziej bolała mnie coraz niższa ocena Przyjaciół (serial nawet nie jest w Top100), teraz dochodzi do tego jeszcze Matrix. A szkoda, bo to jeden z tych przełomowych filmów, które coś zmieniły w kinematografii.
Fw zmienia się coraz bardziej, strach pomyśleć co będzie za kilka lat.

Ja zakładałam konto jak miałam 12 lat i czasem wpadnę na jakiś swój durny wpis, ale nie pamiętam żeby kiedykolwiek był taki zalew chamstwa jak teraz. Wystarczy spojrzec na forum filmu "Jesteś bogiem", jeszcze przed premierą można było czytac różne posty, które poziomem słownictwa czy przemyśleń sięgały dna:)

popieram w 100%;-] film arcydzieło i klasyka s-f , zapoczątkował nową erę filmów swojego gatunku... lepszych po tym niema są tylko podobe i podobnej sławy ....

Dokładnie. Ale "Powrót do przeszłości uwielbiam" wszystkie 3 częśći, tak matrix mi nie podszedł. Według jedną z najlepszych portali filmowych jest metacritic.com . Tam oceniają redaktorzy i osobno użytkownici. I tak od profesjonalistów Matrix otrzymał 73/100, a od userów 8.6/10.0
http://www.metacritic.com/movie/the-matrix

Żeby docenić ten film trzeba mieć rozwinięty mózg. Współczesna młodzież ma przeważnie rozwinięte tylko dupska od siedzenia przed komputerem i jedzenia fast foodów.

Słuchaj Pan, to, że film mi się kompletnie nie podoba to świadczy że jestem "gimbusem"? Opinia jest jak... Dobra, zobacz Larrego Fłinta, to się dowiesz jak co.

to znaczy ze masz inny przeważnie ch.. owy gust :)

Słyszałeś kiedyś o czymś takim jak obiektywna opinia? Ja na przykład nie jestem fanem serii Władca Pierścieni, nie żebym nie lubił ale nie jest to do końca historia która mnie szczególnie pociąga, ale dałem tym filmom ocenę 9 ponieważ są niezwykle dopracowane i świetnie zrealizowane. Albo saga Zmierzch, również nie moja bajka, w ogóle nie lubię romansideł, ale te filmy są całkiem przyzwoicie nakręcone, dlatego ja dałem im 7, a niektórzy oceniają na 1 tylko dlatego bo nie lubią Patinsona albo Stewart. Mało jest takich filmów które oceniam na 2 to musi być totalny syf. Jeżeli ktoś ocenia Matrixa na 2, jeden z najlepszych filmów s-f w historii, można powiedzieć ze jeden z kamieni milowych kinematografii, to sorry ale jest gimbusem albo idiotom o badziewnym guście.