Rok nie jest ważny, ważny był pomysł

Jest rok 2015. Raze pod kolejnym założonym przez siebie filmwebowym profilem zaśmieca forum.

[to nie jest opis dystrybutora dvd]

Raze aka atoitrtap aka Loki_Jotunheim, nie boisz się, że osoba, która zarzuca innym to co sama robi, może wzbudzić pewne podejrzenia na temat swojej osoby?

Raze aka atoitrtap aka Loki_Jotunheim, nie boisz się, że osoba, która przypisuje innym to co sama robi, może wzbudzić pewne podejrzenia na temat swojej osoby?

...no to mamy przypadek nie tylko czytania bez zrozumienia, ale również pisania bez zrozumienia. Czytaj może kilkukrotnie to co sam piszesz (chyba, że nawet autor wypowiedzi nie ma ochoty czytać tego co pisze).

Raze aka atoitrtap aka Selene_Corvinus aka Loki_Jotunheim, nie boisz się, że osoba spamująca na forum i postępująca wbrew zasadom swych pouczeń ,może budzić pewne podejrzenia względem siebie?

Raze aka atoitrtap aka Selene_Corvinus aka Loki_Jotunheim, nie boisz się, że osoba spamujaca tymi samymi linkami i to w jednym temacie, może budzić pewne podejrzenia względem siebie?

Raze aka atoitrtap aka Selene_Corvinus aka Loki_Jotunheim, nie boisz się, że osoba zaśmiecająca forum tym samym tekstem może wzbudzać pewne podejrzenia względem siebie?

Raze aka atoitrtap aka Selene_Corvinus aka Loki_Jotunheim, nie boisz się, że osoba nie dostrzegająca pomysłu na umiejętne zrealizowanie filmu może budzić pewne podejrzenia względem siebie?

Raze aka atoitrtap aka Selene_Corvinus aka Loki_Jotunheim, nie boisz się, że osoba niesłusznie przypisująca innym swój niepochlebny stan umysłu może budzić pewne podejrzenia względem siebie?

Raze aka atoitrtap aka Selene_Corvinus aka Loki_Jotunheim, nie boisz się, że osoba spamujaca tymi samymi linkami i to w jednym temacie, może budzić pewne podejrzenia względem siebie?

Ważne jest to jak film się trzyma pod względem fabularnym w matrix nie mamy ciekawych postaci żadnej chemia i infantylny przekaz od taki akcyjnych z przyklejonym motywem Mesjasza

Zdarza się.

Jeśli już tak tobie zależy na kopiowaniu całych wpisów, to proszę nie zmieniać materiału źródłowego.
http://s26.postimg.org/ugahccsvt/Bez_tytu_u.jpg

Tak, w 1902 były efekty specjalne o wiele lepsze niż w 1999...

Wiesz, bardzo łatwo powiedzieć "kiedyś to były prawdziwe filmy". Jeśli ktoś nie potrafi docenić obecnie żadnego, to raczej wychodzi na ignoranta. A Matrixa już się ogląda trochę jak Gremliny, Gwiezdne wojny, Indianę Jonesa, itp. I nie mam tu na myśli efektów specjalnych lecz taką ponadczasową już kultowość.
Nie wiem, od kiedy liczą się dla ciebie "nowe" filmy. Nowego Parku Jurajskiego niestety nie widziałam, chociaż chciałam. Trudno, obejrzę gdy wyjdzie na dvd. I nie wiem, czy pytasz ogólnie o efekty specjalne, czy o efekty w sf. Bo sf raczej ogólnie przezywa kryzys. Po złotych latach 80. i niezłych 90. chyba właśnie po Matrixie coś tąpnęło. Ostatnie około 15 lat w sf to w większości albo superbohaterowie, na których już patrzeć nie można, albo twory typu Dwugłowy rekin atakuje.
O efektach specjalnych w filmach sensacyjnych nie wypowiem się w ogóle, bo nie przepadam za tym gatunkiem. Czasem tylko zerknę, gdy leci w tv, a nie ma akurat niczego lepszego.
Ale w fantastyce mają się w miarę dobrze. HP wyglądał realnie, LOTR też, GOT też. Zresztą teraz efekty sa nawet w takim Wilku z Wall Street. Większość właśnie takich efektów nawet nie zauważa. Więc naprawdę nie nazwałabym tego "przerostu formy nad treścią".
Co do scenariusza - po 120 latach kina naprawdę trudno wymyślić coś, czego jeszcze nie było. Ale to nie tylko znak naszych czasów. Wystarczy spojrzeć na niektóre filmy. Część bywała kręcona po kilkadziesiąt razy! Od nowa i całość.

Człowieku nie kompromituj się :D

2001 odyseja kosmiczna bije Matrixa na głowę. To są dwie różne filozofie, sposoby tworzenia, przekazania myśli przez twórców. Wole kino mądre, bardziej filozoficzne niż kino akcji. Dla mnie Matrix zawsze był tylko kolejnym filmem akcji. Komercja i konfekcja. Efekty specjalne tylko po to, by je pokazać, bezmyślne gonitwy i strzelaniny, które nic nie wnoszą do treści. Fabuła nie wciąga, dialogi czasami wręcz groteskowe. Tak jak ktoś tu napisał, że nie rozumie, dlaczego ten film jest tak nisko w rankingu, tak samo ja nie mam pojęcia, dlaczego jest tak wysoko.

Przecież efekty nadal wyglądają świetnie.

Nic dodać, nic ująć

Do dzisiaj jest technicznie lepszy niż większość tzw. superprodukcji.