To co najbardziej podoba mi się w tym filmie to animacja komputerowa.Trzeba pamiętać,że w tamtych czasach nie stała jeszcze na takim poziomie jak teraz,więc porównując ją z obecnymi możliwościami i krytykując ją za to,jest kompletną bzdurą.W filmie jest ukazana wirtualna rzeczywistość,czyli świat wygenerowany przez komputer,więc powinny być inny niż nasz.Bardzo podobała mi się ta sztuczność i kanciastość.Wszystko wyglądało jak jednak,wielka surrealistyczna wizualizacja.
Podpisuję się pod Twoimi słowami, Usunięty! Już zresztą ktoś wcześniej o tym samym wspomniał na tym forum. Szkoda, że się, Człowieku, stąd wypisałeś/usunąłeś, bo mądrze prawisz ;)