Spodziewałem sie bardziej psychologicznego filmu a to jest marna kopia Wioski przekletych.Jedynym atutem filmu jest klimat i czrno-biały obraz.

Marne popłuczyny po oryginale. W zasadzie nie wiem po co to ciągnęli dalej, gdyż wyszło naprawdę słabo. Niewielka ilość klimatu, męcząca fabuła i dzieci, które nie robią już żadnego wrażenia.
Półtorej godziny flaków z olejem.

Brytyjska kapela Iron Maiden a dokładniej założyciel zespołu Steve Harris który po obejrzeniu filmu postanowił napisać piosenkę...Oto dowód: http://pl.youtube.com/watch?v=igEvUYY--7k&feature=related

ale obejrzeć można.

''Wioska przeklętych'' o wiele,wiele lepsza...
Zresztą każdy powinien się zgodzić.Co tu porównywać.
A TO ''coś'' to w ogóle nie porozumienie jakieś..
Obejrzałam to z ciężkim trudem.

Moja ocena /3.

dzieciom (zwłaszcza chłopcy grający Marka i Paula) podano chyba za dużo opium...

Co to jest remake czy koolejna część ???

"Wioska przeklętych" to był film dosyć przyzwoity , świetna była i fabuła i kreacje aktorskie i było to dzieło z klimatem."Dzieci przeklętych" tego klimatu nie mają co więcej scenariusz ugina się pod stertą zbędnych dialogów które w filmie grozy powinno się ograniczyć do minimum tu jest ich maksimum , gra aktorów nie...

O dziwo sequel lepszy niż film zarówno z 1960 i 1995, co nie zmienia faktu, że to wciąż tragedia, a nie horror if you know what I mean...

Bardzo słabo, spodziewałam się dobrego sequelu, a dostałam przegadany i nużący film, w którym dzieciaki nie budzą jakichkolwiek emocji, a jedynie lekkie zażenowanie. Stanowczo odradzam.

jednak końcówka rekompensuje wszystko.