Czy "Matrix Zmartwychwstania" to dobry film? Oto nasza recenzja

Filmweb autor: /
https://www.filmweb.pl/news/Czy+%22Matrix+Zmartwychwstania%22+to+dobry+film+Oto+nasza+recenzja-144941
Czy "Matrix Zmartwychwstania" to dobry film? Oto nasza recenzja
Wreszcie! Długo wyczekiwany "Matrix Zmartwychwstania" już jutro wchodzi do kin. Za kamerą Lana Wachowski, a przed kamerą oczywiście Keanu Reeves jako Neo i Carrie-Anne Moss jako Trinity. Czy film okaże się Wybrańcem? Czy bliżej mu do pierwszego "Matriksa" czy do któregoś z sequeli ("Matrix Reaktywacja", "Matrix Rewolucje")? Przeczytajcie naszą recenzję! Pisze Jakub Popielecki.


Resuscytacja (recenzja filmu "Matrix Zmartwychwstania")


"Nasza firma-matka Warner Bros. kazała nam zrobić sequel "Matriksa"", mówi korporacyjny urzędas w gabinecie na szczycie wieżowca. "Co? Jak to? Mogą to zrobić?", odpowiada mu zdziwiony Thomas Anderson, znany też jako Neo, bohater trzech oryginalnych filmów z serii "Matrix", a także jej świeżo zrealizowanego sequela, "Matrix Zmartwychwstania", w którym wciąż mówi się o realizacji sequela. Bardzo meta.

Nie dość, że reżyserka Lana Wachowski obficie cytuje tu samą siebie, wklejając co chwila ujęcia z poprzednich części cyklu, to bohaterowie sami wyświetlają ikoniczną scenę z pierwszego filmu, żeby "stworzyć odpowiedni nastrój". Mamy też sekwencję korporacyjnej burzy mózgów, podczas której dyskutuje się nad znaczeniem metafor pierwowzoru, a potem lamentuje nad niewdzięcznym zadaniem próby powtórzenia matriksowego fenomenu. "Potrzebujemy nowego bullet time’u", mówi ktoś, a godzinę później faktycznie dostajemy nowy bullet time. W efekcie "Matriksa Zmartwychwstania" ogląda się trochę jak sequel, trochę jak remiks, a trochę jak remake. Na napisach końcowych brzmi zresztą klasyk Rage Against The Machine, "Wake Up". Tyle że to cover, któremu - jak to z coverami bywa - daleko do oryginału. Jeśli ktoś chce, i tu znajdzie metaforę.


Inna sprawa, że "Matrix Zmartwychwstania" - sequel, o którym chyba nikt nie marzył - najciekawszy jest właśnie jako sequel dywagujący nad zasadnością kręcenia sequeli. Grudzień 2021 okazał się miesiącem samoświadomego blockbustera: równocześnie w kinach leci przecież "Spider-Man: Bez drogi do domu", w całości zbudowany na koncepcie "hej, znam to z poprzedniego filmu". Lana Wachowski jednak podnosi poprzeczkę i przy okazji stawia sobie pomnik. Nowi bohaterowie zachowują się jak psychofani "Matriksa" i wyznają ze wzruszeniem, że duet Neo i Trinity pomógł im zmienić własne życie (grana przez Jessicę Henwick Bugs nawet króliczą ksywę i jest wytatuowana w króliki). Na każdym kroku atakują nas skrzętnie poupychane smaczki: od żartobliwie Baudrillardowskiej nazwy kawiarni ("Simulatte") po epizodzik reżysera Chada Stahelskiego (seria "John Wick"), który był kaskaderem Keanu Reevesa w pierwszym "Matriksie". Nowy Morfeusz (Yahya Abdul-Mateen II) żartuje sobie ze starego Morfeusza (Laurence Fishburne) i cytuje Marksa, mówiąc o "tragedii powracającej jako farsa". A na wszystko nakłada się cudzysłów dyskusji o kapitalistycznym Ouroborosie, który pożera swój własny ogon, sprzedając masom opium kręconych taśmowo sequeli.

Sęk w tym, że jeśli opowiesz słaby żart, a potem przyznasz, że był słaby, nic to nie zmienia - żart wciąż jest słaby. Ten automatyzm "Zmartwychwstań" jest jednak na miejscu o tyle, że już oryginał był postmodernistycznym amalgamatem cytatów w filozoficznej polewie. Ale meta-charakter nowej części - zamiast szczerej autorefleksji - przypomina raczej asekurację. Neo objawia w filmie niby-nową moc: zamiast ciosów kung-fu stosuje chętnie coś na kształt pola siłowego: nie zadaje ciosów, tylko odbija ciosy. Można to interpretować jako pacyfistyczny manifest (mniejsza o to, że wciąż generujący dużo szkód). Ale można widzieć w tym akt rozłożenia rąk, defensywę. Gest znaczący tyle, co "nie strzelajcie!". Nie krytykujcie.

Całą recenzję Jakuba Popieleckiego przeczytacie TUTAJ.



"Matrix Zmartwychwstania" - o czym opowiada film?


Podążaj za Neo, który prowadzi zwyczajne życie w San Francisco, gdzie jego terapeuta przepisuje mu niebieskie pigułki. Jednak Morfeusz oferuje mu czerwoną pigułkę i ponownie otwiera jego umysł na świat Matriksa...

W obsadzie: Keanu Reeves, Carrie-Anne Moss, Yahya Abdul-Mateen II, Jonathan Groff, Jessica Henwick i Neil Patrick Harris. Reżyseruje Lana Wachowski.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones